top of page

Być razem

Autor: Arnold Lazarus

Tytuł: Jak przeżyć w związku unikając pułapek

Wydawnictwo: Funky Books

Rok: 2014

 

Kolejna książka Lazarusa, która rozprawia się z mitami. Autor wziął pod lupę wszystkie najpopularniejsze mity dotyczące małżeństwa czy też szeroko pojętego związku między dwojgiem ludzi. Krótko i na temat o tym, czy powinieneś przejmować się, że robicie zbyt mało rzeczy razem, czy podział obowiązków jest „odpowiedni”, albo czy szukanie swojego przeciwieństwa aby się „dopełnić” to dobry pomysł. Książka dla każdego, kto szuka odpowiedzi na najbardziej nurtujące pytania w kwestii związków międzyludzkich.


Honorata: Krótka, przystępna i jakże przydatna! Najchętniej polecałabym ją wszystkim parom, które rozpoczynają wspólne życie. Pomaga zweryfikować swoje przekonania odnośnie bycia razem i może naprawdę zapobiec wielu nieprzyjemnym nieporozumieniom. Tak, jak już wcześniej recenzowana książka Lazarusa, także ta ma podobny układ. Każdy rozdział to omówione jeden mit dotyczący związku. Najbardziej podobają mi się mity: „małżonkowie powinni być najlepszymi przyjaciółmi”, „małżonkowie powinni wszystko robić wspólnie” i „małżeństwo może spełnić wszystkie twoje pragnienia”. Nawet nie wiecie, ile razy wysłuchiwałam pary, które rujnowały swój związek sztywno trzymając się tych reguł. Lazarus omawia wszystko na przykładach i szybko można połapać się, o co mu chodzi. Warto więc skorzystać z tych wskazówek, aby budować satysfakcjonującą relację. Oczywiście nie ze wszystkim będziecie się z nim zgadzać. I dobrze. Chodzi o to, abyście przemyśleli, jak to wygląda u Was. Szczególnie polecam do przemyślenia mit nr 3 „związki pozamałżeńskie niszczą małżeństwo”. Taka prowokacja J. Moja ocena 10/10.


Natalia: Kolejna książka poznana dzięki Honoracie. Jeśli o mnie chodzi, czytałam ją z perspektywy osoby, która poważniejszy związek ma jeszcze przed sobą. Dlatego porady Lazarusa są bardzo pomocne. Pomagają rozwiać wątpliwości dotyczące wielu problemów przyszłości, np. co będzie jeśli on nie będzie chciał/lubił robić tego, co ja? Będzie w porządku ;). Czy jak posprząta, to zaburzy jakiś odwieczny podział ról? Nie zaburzy, jeśli umówimy się, że sprzątanie jest „wspólne” (jeśli nie brzmi to nawet zbyt trafnie ;) ).


Czyta się przyjemnie i szybko. Książka Lazarusa nie jest długa, zawiera w sobie (podobnie jak „Jak nie wpaść w depresję”) tylko to co najważniejsze i zdaniem autora najrozsądniejsze. Nie ma w niej zbędnego „cukrzenia”, że wszystko się ułoży, że tak już musi być, że brak decyzji o rozwodzie, to dobra decyzja. Wszystko jest logicznie uzasadnione.Spokojnie mogę polecić, ponieważ czasem lepiej trzeźwo spojrzeć na pewne sprawy, niż wyrzucać sobie, że coś jest z nami „nie tak”. Dla mnie spokojnie 9, ponieważ lubię konkrety.


Nasza wspólna ocena: 9,5

Comments


Ostatnio dodane posty

Pamiętaj! Książki to nie wszystko i nie mogą zastępować profesjonalnej pomocy psychologicznej. Jeśli masz poważny problem, z którym sobie nie radzisz, zgłoś się do specjalisty.

bottom of page